,,Za Miłość"
- Marek Czak-Constantin Maximus
- 16 lut 2020
- 1 minut(y) czytania
Nie kochałem Cię za urodę,
a za wiosnę i lato
na Twojej buzi.
Nie kochałem Cię za złoto,
a za jesień włosów idącą
po chmurach.
Nie kochałem Cię za nic,
za co na zawsze kocha się,
po prostu dlatego,
że żyłaś.
Dzisiaj, zimą spadają ze
mnie, sennie, śniegiem
ostatnie płatki wspomnień.
Kim dla mnie byłaś.
Dzisiaj, to słowo brzmi jak
cień tylu ostatnich lat,
kiedy milczę.
A Ty nieobecna nie
odzywasz.
Nie kochałem Cię nigdy,
przenigdy, coś sobie
wymyśliłaś.
Nie kochałem Cię,
tylko tak,
mi się przyśniłaś.
Marek Czak 16.02.2020.
Comentários