top of page

,,Sklepik"




Sam piszę listy do swoich myśli, uwiędłych astrów, spóźnionych łez. Wszystkie litery poemat szczery, zaklinam lilijką, maluję szminką w cudowny wiersz. Oczy zamknięte, wspomnienia milczą i miłym szeptem grymasząc cieplej, zdobią puent sens. Serce otwarte kluczykiem złotym skarby młodości nieznanych gości, szczęśliwy sklep. Śmiech, dotyk dłoni i białe orzechy? Złote Anioły? Pełniutki koszyk kwiatów jabłoni i pereł miech. Srebrny cynamon, białe daktyle, lila żonkile, żelazny tron, mówią lustrami, ustami prawdy, krasnali dom. Deko podniety, półtora mięty i pszczeli puch w pawich ostrogach, rysich pierogach tu sobie są. Mógłbym tak długo jeszcze wyliczać i zbierać chwałę za dwóch. Jednak cenzura ma lisie pióra i mnie załatwi ten wścibski zuch. Zamykam sklepik oczy się kleją, jak zwykle sen -subiekt niecnota, pożyczy coś. Marek Czak 07.01.2020

 
 
 

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
,,Przykazania nocy"

Przychodził do mnie Anioł o świcie, po cichu siadał na łóżku, szepcząc miło spokojnie. Nie mówił głośno, zbyt bogobojnie nie krzyczał...

 
 
 
,,Cukierkowe Miasta"

Gdybym tak umiał stawiać domy z cukierków, to ulice byłby całe z kolorowych karmelków, a lampy i znaki same tylko słodkie lizaki...

 
 
 
,,Za Miłość"

Nie kochałem Cię za urodę, a za wiosnę i lato na Twojej buzi. Nie kochałem Cię za złoto, a za jesień włosów idącą po chmurach. Nie...

 
 
 

Comments


BE AN EXCLUSIVE 50 ZONES MEMBER AND RECEIVE  NEWS AND UPDATES TO YOUR EMAIL

Thanks for submitting!

©2023 by 50 ZONES. Proudly created with Wix.com

bottom of page