,,Rzeka Miłości"
- Marek Czak-Constantin Maximus
- 6 lut 2020
- 1 minut(y) czytania
Na końcu Świata płynie Rzeka Miłości, a nurty jej uczuć przeplata fala prawdomówności, piękne strumyki, życiowe zwątpienia bawiące kolorami kwiecistego zauroczenia. Krystaliczna woda sensu zdrojem przemagicznienia uzdrowienia kojąca zawody natchnienia. Podwodne zawirowania przezroczystości spadających wodospadami wyznań szczerości. Ciche prądy srebrnymi piaskami toczące kamyczki szczerozłote dnami momentów zakochania, omijające rafy skąpanych pianą afektów luster odbijanych dalekich obłoków. Uczciwości tęczy czarownych żywiołów płynące aktami zmyślenia, triumfami wybuchów, najdalszych lazurowych zenitów dotknięć dłoni chroniących delty królestw nenufarów. Smugi mieniących świetlistych iskierek gondoli gwiazd opływających gwiazdozbiory dnia, wszechobecnej cudownej melodii harmonijnie tonującej preludium nastroju toni, kropelkami diamentowego deszczu pluskającymi brylantowymi kwiatostanami nieba. Kaskady poezji Świata czasu nie dogonionej swawolnymi drganiami rozkoszy euforii ogni, istniejącej wymysłem pragnień kołatania duszy rozdygotanych nadziei wyznania, zefiru żeglującego tchnieniami ust koralowych ciał niebieskich umalowań atoli. Marek Czak 11.01.2020.
Comments