top of page

,,Pociąg"


Są słabe ręce i serca jak dzwony

natury przestroga przeżytych dni.

I myśli przepiękne lic zeszpeconych

przewrotna kara spojrzenia drwin.

Długie całusy bez uniesienia,

gorzkie piołunem odczucia kpin.

Uśmiechy perliste szczęśliwe chwile,

zupełnie puste szydera lśni.


Biały i czarny czas płynie pomału

parami łabędzi osobny ślad.

W prezencie coś daje, i zrazu zabiera

chybiony obłudnie dar.

Nie ważne czy czary pusta połowa,

czy pełny gar, jednaki bar.

Tam losy na gilzy są sprzedawane,

a życie to szmira, nabity gnat!


Jakby wyskoczyć z tego pociągu,

co wiezie wszystko w odległą dal.

Pozbierać tylko z dobrą przykrywką

udane dzieła szans.

Jadą wagony Mórz, za Morzami

pluskają tory przybojów fal.


Nie straszne miejsca, lata , zdarzenia,

nikt już nie zliczy dzisiaj tych tras.

Nic nie poradzę umrę tu teraz

Powiedział Palacz w lokomotywie.

Maszyny stać! Zaczerpnął wiadrem

wody i chlusnął, a ogień zgasł.


Marek Czak 10.01.2020.



 
 
 

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
,,Przykazania nocy"

Przychodził do mnie Anioł o świcie, po cichu siadał na łóżku, szepcząc miło spokojnie. Nie mówił głośno, zbyt bogobojnie nie krzyczał...

 
 
 
,,Cukierkowe Miasta"

Gdybym tak umiał stawiać domy z cukierków, to ulice byłby całe z kolorowych karmelków, a lampy i znaki same tylko słodkie lizaki...

 
 
 
,,Za Miłość"

Nie kochałem Cię za urodę, a za wiosnę i lato na Twojej buzi. Nie kochałem Cię za złoto, a za jesień włosów idącą po chmurach. Nie...

 
 
 

Comments


BE AN EXCLUSIVE 50 ZONES MEMBER AND RECEIVE  NEWS AND UPDATES TO YOUR EMAIL

Thanks for submitting!

©2023 by 50 ZONES. Proudly created with Wix.com

bottom of page