,,Niewinny Pokerek"
- Marek Czak-Constantin Maximus
- 6 lut 2020
- 1 minut(y) czytania
Najbardziej lubię być sam,
Kiedy nie ma nikogo.
Z Diabłem w pokera gram
A Anioł nam sędziuje.
Pokazuję uczciwie damę kier,
waletem ją kontruje!
I nie oszukuje!
Asów karetę mam!
Karetą dych wistuje,
rozdanie wygrał ten,
który lepiej celuje!
Nareszcie mam! Poker PIK!
Pokerem kier mi dokazuje!
Patrzę nie mówiąc nic!
Zastrzelę ...rwy-syna!
A Anioł uczciwie arbitrażuje
z kodeksem zasad gry,
ślepy jak kot!
Nie widzi ..rwa mać nic!
Już wiem w kogo
drugą kulkę wpakuję!
Chyba, żeby tak ciut
zmienić oblicza gry.
Ja zagram Ziemią!
Anioł ma Niebo!
A Diabeł Piekłem!
Tasuję! Tasuję!
Panowie pasuje?
Nie dziękuję - Anioł pasuje.
Nie dziękuję - Diabeł pasuje.
Nie dziękuję.
Najbardziej lubię być sam
kiedy tasuję i tasuję,
a Pan Bóg arbitrażując sędziuje.
Marek Czak 18.01.2020.
P.s. wszystkie wiersze piszę i wymyślam sam, nie czytam od młodości poetów innych, aby nie doszło do plagiatu zamierzonego.
Marek Czak
Comments